środa, 17 września 2014

Turcja - Dzień 5 "Stringi Chucka Norrisa"

                              Jeden wolny dzień. Na to ludzie czekali. Wbrew pozorom nie był on jednak taki spokojny. Na dworze skwar, jedyne co nas ratowało to klimatyzacja w pokoju. Ja stałam się ninją. Nikt się tego nie spodziewał, a jednak ☺ 


Hotel Dreamland 
            Większość dnia przeżyliśmy spokojnie spokojnie, jedyną rzeczą która robiliśmy, to było siedzenie w pokoju, śmianie się i nabieranie sił na przejazdy do kolejnych miejsc w następnych dniach. 
Kwiaty w ogrodzie hotelowym






    W ogrodzie hotelowym było naprawdę bardzo dużo roślin, kwiaty i drzewka owocowe. Niestety ani ja nie mam zdjęć, ani nie znalazłam ich w internecie :/








 **********************************************
 Dziękuję za przeczytanie ;)
     Przeczytane, to proszę skomętować, to mega motywuje do dalszej pracy ;*
     Jeśli masz jakieś pytania dotyczące posta, pytaj w komentarzu :)      
   




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz